Tak jak mówiłam, tak właśnie robię. TOP 5 na letnie wieczory w kolejnej odsłonie. Wydaje mi się, że będzie ich jeszcze kilka, tylko muszę się zdecydować o czym. Na pewno będą jeszcze seriale, bo co robić w wolny czas jak nie czytać i oglądać? Póki co zapraszam na TOP 5 KLASYKÓW NA LETNIE WIECZORY.
#5
Mały książę
Niektórzy uważają, że jest to książka tylko dla dzieci, inni uważają, że dorosły także w niej coś znajdzie. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy. Może nie jest to bardzo ambitna książka, można wręcz powiedzieć, że bardzo prosta, ale ma w sobie coś, przez co nie możemy się od niej oderwać. Posiada to przesłanie, którego teraz tak często brakuje w książkach. Czytamy historie, które w większości nie mają dużego znaczenia, a potem nic nam z nich nie zostaje. Dlatego właśnie warto czasami sięgnąć po coś starszego.
#4
Romeo i Julia
Historia, która chyba nie ma sobie równych. Nieszczęśliwa miłość dwójki ludzi, którzy nie mogą być razem. Ilu z nas wylewało łzy czytając lub oglądają tą historię? Tego chyba nie da się zliczyć. Nie ma bardziej dramatycznej historii niż właśnie ta. Nie jest to szczęśliwa historia, ale na letni wieczór jak najbardziej idealna.
#3
Mistrz i Małgorzata
Muszę przyznać, że rzadko kiedy czytam książki naszych wschodnich sąsiadów, jednak obok historii Michaiła Bułhakowa nie da się przejść obojętnie. Jedna z najważniejszych książek XX wieku i jedna z najpiękniejszych powieści jakie kiedykolwiek przeczytałam. Postacie, które tutaj znajdziemy z pewnością skradną nasze serca. Ukryte wartości, znaczenia i poetycki język na pewno wszystkim przypadną do gustu.
#2
Przeminęło z wiatrem
"Pomyślę o tym jutro" to maksyma Scarlett O'Hary, z którą można powiedzieć, że się nie rozstaje. Jest to kolejna książka, którą nie łatwo się czyta, ale dla końcowego efektu jak najbardziej warto. Obraz dojrzewania, miłości i ciężkiej wojny secesyjnej. Błyskotliwie napisana powieść z wyjątkowymi postaciami. Jak napisała Iga na portalu lubimy czytać "Czytanie "Przeminęło z wiatrem" jest dołujące, bo doprowadza do kilku smutnych wniosków. Nie ma już takich mężczyzn. Nie ma już takiej miłości. I co najgorsze - nie ma już takich książek."
#1
Duma i uprzedzenie
Prawdopodobnie nie ma osoby, która nie znałaby tej książki. Nazywana jest klasykiem romansów i ja się z tym jak najbardziej zgadzam. Jest to książka, której chyba żadna inna nie przebije. Owszem nie jest łatwo ją czytać, bo język jest całkiem inny niż współczesny, ale jak najbardziej warto. W dodatku dziewiętnastowieczna Anglia w tym wydaniu jest wprost magiczna. Warto dowiedzieć się jakie panowały wtedy obyczaje i jak ważne jest pierwsze wrażenie.
Małego Księcia czytałam już 9 razy (dopiero za 9. jako lekturę), wprost uwielbiam tę pozycję, bo za każdym razem dochodzi się do innych, nowych wniosków, zauważa inne, nowe rzeczy i po prostu ta historia jest wspaniała! ♥
OdpowiedzUsuńRomea i Julię czytałam raz i na tym pozostanę, nie było źle, ale zbyt fajna to historia nie jest. :P
Pozostałych trzech nie czytałam, ale mam je w planie, więc może kiedyś się to uda. :D
Pozdrawiam,
Recenzje Koneko