Autor: Corinne Michaels
Seria: Belonging duet
Tom: 1
Tłumaczenie: Kinga Markiewicz
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans, erotyk
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Premiera: 15.07.2020 r.
Życie Catherine na pierwszy rzut oka może wydawać się idealne. Ma wymarzoną pracę, w której dobrze się sprawdza, a na horyzoncie pojawił się awans. Mieszka w pięknym mieszkaniu razem ze swoją najlepszą przyjaciółką, na którą zawsze może liczyć. A do tego ma cudownego faceta, z którym właśnie planuje ślub. Nic nie przygotowało ją na dzień, w którym rozsypie się na kawałki. Przyłapuje swojego narzeczonego na zdradzie, który bez żadnej skruchy mówi jej, że przecież już dawno im się nie układało i prędzej czy później doszło by do rozstania. Tylko Catherine tego nie widziała, dla niej było idealnie. Ona na prawdę kochała Neila i liczyła na to, że będą razem już na zawsze. Jednak mężczyźni w jej życiu potrafią ją tylko zawodzić, a ona powinna już się tego nauczyć. Kiedy przypadkiem spotyka Jacksona wie, że powinna trzymać się od niego z daleka. Tylko jak unikać mężczyzny, z którym właśnie zaczęło się pracować i który jest tak seksowny, że na sam widok jest nam gorąco? To nie będzie łatwe zadanie zwłaszcza, że Jackson ma na ten temat całkiem inne zdanie.
Po książki Corinne Michaels sięgam w ciemno. Wszystko zaczęło się oczywiście od Consolation, w której przepadłam bez reszty. Dlatego, gdy dowiedziałam się, że wydawnictwo Szósty Zmysł wydaje kolejną książkę z tej serii, zaczęłam się cieszyć jak mała dziewczynka. Co prawda ta powieść opowiada o innych bohaterach, ale mogliśmy ich poznać w poprzednich dwóch książkach. Ogólnie to zauważyłam, że Beloved powinniśmy czytać jako pierwszą, przed Consolation. Trochę mi się to gryzło ze sobą, bo wiedziałam już mniej więcej, jak będą wyglądać losy tej pary, czy będą razem, czy też nie. Dodatkowo mamy tutaj wątek Aarona, jego śmierci i akcji poszukiwawczej. Dlatego lepiej byłoby ją przeczytać jako pierwszą, bo w Consolation dowiadujemy się tylko, że on ginie, ale żadnych szczegółów nie ma. Dlatego jeżeli jeszcze nie czytaliście tych książek, to warto zacząć właśnie od Beloved.
Nie będę Wam zanudzać o tym, jak powinno się czytać, tylko przechodzę do recenzji. Ta historia mnie oczarowała. Autorka ma chyba jakiś dar i złej książki napisać nie potrafi. Oczywiście to bardzo dobrze, bo mogę się nimi zachwycać do woli. Historia Catherine i Jacksona nie należy do tych łatwych. Ona została skrzywdzona przez kilku mężczyzn w swoim życiu, w tym przez najważniejszego, swojego ojca. Niedawno przyłapała narzeczonego na zdradzie z dziewczyną, która ich zapoznała i którą Cat uważała za przyjaciółkę. Jackson też nie miał w życiu łatwo, umarło mu tyle bliskich osób, że boi się kogokolwiek ponownie pokochać. Ich relacja początkowo opiera się głównie na pociągu seksualnym. Oboje siebie pragną, ale boją się do tego przyznać. Jednak im więcej czasu razem spędzają, tym więcej zaczyna ich łączyć na tle emocjonalnym.
To jest taka powieść, w której nie brakuje emocji. Przechodzimy od płaczu, przez wściekłość do śmiechu. Autorka tak nakreśliła postacie, że oboje idealnie się dopełniają. Nie powiem, że Catherine momentami mnie trochę denerwowała swoim niezdecydowaniem i tym, że co chwilę oskarżała Jacksona o coś, co nie zrobił. Ja rozumiem, że została skrzywdzona, że wielu mężczyzn od niej odeszło, ale to nie znaczy, że zrobi tak każdy kolejny, a jej właśnie tak się wydawało. Wiem, że taka miała być kreacja tej bohaterki, ale i tak mnie wkurzała. Cieszę się, że autorka nie skupiła się tylko na głównych bohaterach, ale także na wątkach pobocznych. Wreszcie znalazłam książkę, w której dowiaduje się coś więcej o pracy bohaterów. Zazwyczaj nic o niej nie wiemy, a tutaj możemy wejść w ten temat trochę głębiej. To sprawia, że historia jest bardziej realna, a to dla mnie wielki plus.
"Beloved" to jedna z tych powieści, które zostają z czytelnikiem na dłużej. Pełna emocji, wielkich zawodów i miłości, która potrafi przyjść nieoczekiwanie. To historia dwójki ludzi, która daje sobie kolejne szansę na bycie szczęśliwym. Przepiękna i wzruszająca.
Ocena: 9/10
Komentarze
Prześlij komentarz