Autor: Laura Kneidl, Bianca Iosivoni
Seria: Midnight Chronicles
Tom: 2
Tłumaczenie: Agata Teperek
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 23.06.2021 r.
Cain i Warden to blood hunterzy, którzy kiedyś byli najlepszymi przyjaciółmi. Jednak niektórych wydarzeń i wypowiedziach słów nie da się cofnąć, a niedopowiedzenia potrafią zniszczyć wszystko. Teraz oboje czują się zranieni i nie potrafią sobie wyobrazić, że jeszcze trzy lata temu walczyli razem ramię w ramię i ufali sobie bezgranicznie. Teraz więcej ich dzieli, niż łączy, a stare rany nie chcą się zabliźnić. Kiedy Warden wraca do miasta może się jednak okazać że ponownie będą musieli połączyć swoje siły. Król wampirów, Isaac, postanawia wyjąć z ukrycia i rozpocząć polowanie. Pokonanie go nie będzie łatwe, ale niezbędne, aby ocalić miasto. Tylko czy Cain i Warden będą potrafili zostawić przeszłość za sobą i stanąć ponownie razem do walki?
Poprzednia książka z tej serii, "Moc amuletu", zakończyła się w takim momencie, że nie mogłam doczekać się kontynuacji. Na szczęście wydawnictwo Jaguar że postarało u dostaliśmy ją na prawdę szybko. Jeżeli jednak nie pamiętacie zbytnio tego, co się działo w pierwszym tomie, to nie musicie się martwić. Autorki postanowiły bardzo mnie zaskoczyć i zmienić zarówno miejsce akcji, jak i głównych bohaterów. Co prawda Roxy i Shaw pojawiają się tutaj, ale są postaciami pobocznymi, a ich historia nie jest kontynuowana, chociaż mam wrażenie, że dostaniemy jeszcze jej ciąg dalszy. Zmieniło się także miejsce akcji i z Nowego Jorku przenosimy się do Edynburga. Bardzo się cieszę, że autorki się na to zdecydowały, gdyż dzięki temu dzieje się o wiele więcej, a cała historia nabiera tempa.
Głównym atutem tej serii jest świat w niej przedstawiony, który jest skonstruowany bardzo dobrze. Pamiętam niektóre opinie pierwszego tomu, które porównywały go do Darów Anioła Cassandry Clare. Ja zbyt wielu podobieństw nie widziałam, prócz tego, że główni bohaterowie są łowcami i polują na demony. Jednak nie jedna powieść już pojawiła się z takim wątkiem, a te dwie są całkiem inne. Jeżeli jednak po pierwszym tomie mieliście takie przemyślenia, to koniecznie sięgnijcie po ten, gdyż tutaj wszelkie podobieństwo się urywa (czytałam Dary Anioła już kilka razy, więc bym to wyłapała). Świetnie opisane są wszelkie stwory, które w tym świecie występują, a już głównie wampiry. Mamy także idealne spojrzenie na pracę blood hunterów, co bardzo mi się podobało, gdyż wiemy "co z czym się je". Świetna praca autorek.
Jeżeli chodzi o wątek romantyczny, to jest on oczywiście jednym z tych głównych, jeżeli pominąć by polowanie na króla wampirów. Relacja między Cain i Wardenem nie jest łatwa, gdyż łączy ich przeszłość, która zraniła oboje. Kilka niedopowiedzeń i słowa, których cofać się nie da sprawiły, że ta dwójka bardzo się od siebie odsunęła. Jednak połowie na Isaac sprawi, że ponownie będą musieli razem stawić się do walki. Nie będzie to jednak takie łatwe, skoro nie ufasz swojemu partnerowi. Autorki tym razem postawili na znany już wszystkim motyw "hate-love." Chociaż dla mnie jest to połączenie dwóch motywów , czyli tego wspomnianego wcześniej i "znali się już wcześniej". Bardzo ciekawe połączenie, które dało nam pełną niezaprzeczalnej chemii relację głównych bohaterów.
"Magia Krwi" to drogi tom serii Midnight Chronicles, który zrobił na mnie jeszcze więcej wrażenie już pierwszy. Wartka akcja z ciekawi bohaterowie i świat, który został idealnie wykreowany. Czekam na kolejne tomy, bo autorki po raz kolejny zostawiły mnie na koniec z wielką niewiadomą.
Ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz