Autor: Lena Kiefer
Seria: Don't love me
Tom: 3
Tłumaczenie: Katarzyna Łakomik
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 20.04.2022 r.
Kenzie i Lyall wreszcie są razem. Wiele musieli przejść, ale dla prawdziwej miłości warto jest walczyć. Kiedy wracają z Korfu mają nadzieję, że wreszcie będą mogli spokojnie budować swoją wspólną przyszłość. Okazuje się jednak, że potworny los po raz kolejny postanowił z nich zadrwić. Już na lotnisku ich szczęście się kończy, a Lyall zostaję aresztowany. Kilka lat temu śmierć poniosła Adaline, dziewczyna Lyalla. Wszystko wskazywało na samobójstwo, jednak pojawiły się nowe dowody, które mocno obciążają chłopaka. Prócz najbliższej rodziny i Kenzie nikt nie wierzy w niewinność chłopaka i szybko nazywają go mordercą. Kenzie jednak zrobi wszystko, aby udowodnić jego niewinność, w którą wierzy w stu procentach. Tylko czy świeżo odbudowany związek Kenzie I Lyalla przetrwa taką próbę?
Od momentu zakończenia drugiego tomu tej serii, nie mogłam się doczekać, aż w moje ręce trafi ten finałowy. Teraz jednak jest mi przykro, bo to oznacza, że muszę się pożegnać z bohaterami. Sięgając po te książki nie myślałam, że historia tak mocno mną wstrząśnie. Byłam pewna, że w takich powieściach wszystko już zostało powiedziane i nic nowego wymyślić się nie da. Okazuje się jednak, że Lena Kiefer zrobiła coś, co wydawało się niemożliwe. Pokazała mi, że jeżeli tylko ma się odpowiedni pomysł, potrafi się odpowiednio wykreować bohaterów i wszystkiemu dodać mnóstwo emocji, to sukces jest gwarantowany. I tutaj to wszystko jest, a cała seria stała się jedną z moich ulubionych.
Autorka postawiła tym razem na nutkę powieści detektywistycznej. Więc mamy romans z zagadką kryminalną do rozwiązania i to się sprawdziło idealnie! Lyall zostaje oskarżony o morderstwo, a nowe dowody i kolejni świadkowie pogrążają go jeszcze bardziej. Chłopak jest załamany, bo widzi, jak rujnuje się jego wizja przyszłości. Dodatkowo tylko nieliczni ludzie wierzą w jego niewinność. Coś takiego łatwo załamuje człowieka, bo przecież do tej pory uważali go za dobrego chłopaka, a teraz nagle zmienili zdanie. Lyall jednak może liczyć na Kenzie, która ze wszystkich sił stara się mu pomóc i udowodnić niewinność. Chłopak jednak zaczyna myśleć o tym, co będzie, jeżeli uznają go za winnego. Książka skupią się głównie na udowodnieniu niewinności bohatera. Pokazuje, że pieniądze wszystkiego nie załatwią i nawet niewinny człowiek, może zostać uznany za winnego.
Po raz kolejny muszę rozpłynąć się nad tym, jak wspaniale wykreowani są tutaj bohaterowie, różnież ci poboczni, którzy nie są spychani na dalszy plan. Kenzie jest dziewczyną o złotym sercu, ona w każdym potrafi zobaczyć dobro, nawet jeżeli jest ukryte bardzo głęboko. Lyall natomiast jest chłopakiem, którego trzeba bardzo dobrze poznać, żeby zobaczyć go w całej okazałości. Po wielu nieszczęściach w życiu otoczył się pancerzem, przez który trudno się przebić. Jednak kiedy to zrobimy, okazuje się, że to po prostu dobry chłopak z wielkim sercem. Ich historia miłosna jest przepiękna. Oni tak idealnie do siebie pasją, że brak mi słów. Jest między nimi czysta chemia, wiele uczuć i przede wszystkim prawdziwa i niezaprzeczalna miłość, którą czuję się na kartach tej powieści.
"Don't leave me" to ostatnia część trylogii, która na zawsze zostanie w moim sercu. Pełna emocji, prawdziwej miłości i bohaterów, którzy urzekają swoją normalnością na każdym kroku. Zdecydowanie jest to najlepsza seria młodzieżowa, jaką czytałam.
Ocena: 9/10
Komentarze
Prześlij komentarz