Adrianna to młoda kobieta, która wiele już przeszła w życiu. Została złamana i jedyne co robi, to próbuje jakoś żyć dalej, albo przynajmniej udaje, że to robi. Stroni od ludzi, wychodzi tylko do pracy i na potrzebne zakupy i zdecydowanie nie szuka żadnego mężczyzny. Dobrze jej tak, jak jest, nawet jeżeli to tylko egzystencja. Obowiązki służbowe zmuszają ją jednak do tego, aby wyszła ze swojej strefy komfortu. Ada prowadzi firmę zajmującą się produkcją kartek okolicznościowych. Jej przyjaciel i główny nabywca organizuje bankiet, na którym wypada się jej pojawić. To właśnie tam poznaje Piotra, na którego szybko zwraca swoją uwagę. Mężczyzna również jest nią bardzo zainteresowany, jednak Ada otoczyła sie murem, przez który nie sposób się przebić. Dlatego odpycha Piotra i nie ma zamiaru się do niego zbliżać. Jednak Piotr nie da się tak szybko spławić i będzie walczył o nią ze wszystkich sił. Tylko czy Adrianna pozwoli sobie na szczęście?
Kiedy sięgnęłam po tą książkę, nie widziałam, czego mam się tak dokładnie spodziewać. Nie myślałam, że to będzie jedna z tych historii, które łamią serce i po których człowiek nie może się spodziewać. Liczyłam raczej na coś lżejszego, a tutaj się okazuje, że po lekturze ciężko mi się pozbierać i znowu przeżyłam kaca książkowego. Bo "Jeszcze raz" zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Przytłoczyło mnie wielkimi emocjami, których nie sposób opisać. Prawda jest taka, że cokolwiek bym tutaj nie napisała, to będzie to za mało. Bo to jest taka książka, którą po prostu trzeba przeczytać przeczytać. I chociaż początek był dla mnie niepozorny i wydawało mi się, że może to być historia jakich wiele, tak później autorka wyprawia takie rzeczy, że nawet nie rejestrowałam, kiedy zaczynam płakać.
Adriannę spotkało w życiu wiele złego i próbuje jakoś się po tym otrząsnąć, ale nie jest jej łatwo. Dlatego woli otoczyć się bezpiecznym murem i nikogo do siebie nie dopuszczać. Jednak Piotr nie jest człowiekiem, który da się szybko spławić. Będzie walczył do końca, bo wie, że Ada warta jest wszystkiego, każdej poświęconej jej minuty. Nie przewidział jednak, że zdobycie jej będzie takie trudne. Książka oczywiście opiera się w głównej mierze na relacji głównych bohaterów. Na ich lepszych momentach, kiedy wydawać się może, że będą razem szczęśliwi i tych gorszych, kiedy Ada zamyka się w sobie, odcina od Piotra i nie widzą się przez długi czas. To taka powieść, która pokazuje, że każdy może spróbować "Jeszcze raz" musi tylko być na to gotowy.
Emocje, emocje, emocje. Jest ich tutaj tyle, że nie sposób tego opisać. One wręcz wypływają ze stron i otulają czytelnika. Dlatego razem z bohaterami płaczemy, śmiejemy się, przeżywany załamania i rozsterki. To nie łatwe osiągnąć coś takiego w książce, dlatego bardzo się cieszę, że autorce udało się to zrobić przy debiucie. Na wielką uwagę zasługują także bohaterowie tej powieści, bo są na prawdę świetnie skonstruowani. Po Adzie widać już na pierwszy rzut oka, że przeżywa aktualnie bardzo złe chwile i dlatego odcina się od świata. Mimo wszystko z wielkim powodzeniem prowadzi firmę, którą w miarę możliwości stara się rozwijać. Natomiast Piotr jest duszą towarzystwa, nieustępliwy, przystojny, pracowity i inteligenty. Tą dwójkę dzieli tak na prawdę wszystko, a połączy jedno - prawdziwe czucie.
"Jeszcze raz" to powieść, przy ktorej wylałam morze łez. Jest piękna i wzruszająca, ale i tajemnicza. Daje nadzieję na to, że każdy może znaleźć kiedyś szczęście, jeżeli tylko sobie na nie pozwoli. Zdecydowanie polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz