Tytuł: Kryształowe serca
Autor: Beata Majewska
Seria: ---
Tom: ---
Tłumaczenie: ---
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Miraż
Premiera: 30.11.2022 r.
Fabiana Czekaj to młoda kobieta, która studiuje i jednocześnie pracuje. Jest fotomodelką, na prawdę dobrą w swoim fachu. Jej szef zarabia na niej krocie, dlatego jest dla niego bardzo ważna. Wkrótce dziewczyna dostaje propozycję pracy, którą wiąże się z wyjazdem do Rosji. Fabiana jednak się nie zgadza, na co jej chłopak, Tymon, reaguje gniewem. Kobieta nie wytrzymuje i każe mu wynosić się z jej życia. Nie wie jednak, że miał on wielkie długi u niebezpiecznych ludzi, a ona była jego polisą ubezpieczeniową. Fabiana zostaje porwana przez ludzi Karima Kasymowa, przywódcę kazachstańskiej organizacji przestępczej. Trafia do willi w Cap Martin, gdzie pomału, krok po kroku dowie się, dlaczego została uprowadzona. Prawda jednak może okazać się nie tylko bolesna, ale o niebezpieczna.
Bardzo lubię książki Beaty Majewskiej. Zawsze są wciągające, mają ciekawą fabułę i nietuzinkowych bohaterów. Tak również było i tym razem, bo chociaż "Kryształowe serca" to malutki grubasek, to czyta sie ją tak szybko, że nim się obejrzymy, przewracamy ostatnie strony. Wpływ na to ma również bardzo przyjemny styl autorki. Piszę w sposób lekki, ale emocjonalny, przez co przez książkę po prostu się płynie. Oczywiście nie brakuje tutaj emocji, przez które moje serce zabiło mocniej nie raz i nie dwa. Troszkę mam zarzuty do samego początku książki, który był nieco haotyczny. Miałam wrażenie, jakbym zgubiła gdzieś początek całej historii. Szybko jednak wszystko się wyjaśnia i mamy ogląd na całą sytuację.
Głównym atutem tej powieści są bohaterowie, których pokochałam od pierwszych stron. Fabiana, pomimo tego, że została porwana i nie wie, czego może się spodziewać, to nie straciła swojego charakteru. Jest zadziorna, zna swoją wartość i nie da sobie w kaszę dmuchać. Chociaż Karim wzbudza w niej niepokój, to nie przeszkadza jej to w tym, żeby uprzykrzać mu życie na wszystkie znane jej sposoby. Chemia pomiędzy nimi jest wręcz wyczuwalna i czytelnik tylko się zastanawia, kiedy te nagromadzone pomiędzy nimi emocje wybuchną. Do tego wszystkiego mamy tutaj zwroty akcji, które potrafią przyprawić o szybsze bicie serca.
"Kryształowe serca" to powieść, w której zakochałam się bez dwóch zdań. Jest pełna emocji i niespodziewanych zwrotów akcji, a bohaterowie trafiają prosto do serca. Zdecydowanie polecam.
Ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz