Autor: K.C. Hiddenstorm
Seria: ---
Tom: ---
Tłumaczenie: ---
Gatunek: Romans, erotyk
Wydawnictwo: Editio Red
Premiera: 14.02.2023 r.
Layne Margan to szanowana Pani prawnik, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jej mąż to Vincent Morgan. Mężczyzna jest związany z mafią, o czym kobieta do tej pory nie miała pojęcia. Okazuje się jednak, że Vincent był na tyle przebiegły, iż wplątał ją w swoje nielegalne interesy. Na wszystkich obciążających dokumentach widnieje podpis... Layne. Kobieta postanawia się na nim zemścić i zrobić wszystko, aby go pogrążyć. Wkrótce Layne zostaje porwana i myśli, że jest to sprawka Vincenta. Okazuje się jednak, że została porwana dla okupu, a przystojny zielonooki Judas może pomóc jej rozprawić się z mężem.
Bardzo lubię twórczość Kariny Hiddenstorm. Autorka pisze lekko i przyjemnie, a do tego jej powieści mają zawsze w sobie to coś, co sprawia, że trafiają prosto do mojego serca. Czy tak było i tym razem? Po części tak, chociaż nie ukrywam, że "Judas" nie zostanie moją ulubioną powieścią autorki. Wszystko to dlatego, że książka była trochę przewidywalna. Do końca miałam nadzieję na jakieś bum. Do końca miałam nadzieję, że to wszystko potoczy się trochę inaczej. No niestety, brakowało mi tutaj elementu zaskoczenia. Czegoś, co sprawi, że historia byłaby nieprzewidywalna. Ja praktycznie od początku zdawałam sobie sprawę, jak wszystko się potoczy i to jest dla mnie spory minus tej powieści.
Natomiast wielkie ukłony ode mnie za bohaterów tej książki, a już szczególnie za postać Layne. Bardzo lubię takie babki z krwi i kości, co to lubią postawić na swoim i nie dadzą sobą pomiatać. Taka właśnie jest Layne i dzięki temu bardzo ją polubiłam. Mam już dość szarych myszek, które wszystkiego się boją, więc to była świetna odszkocznia. Bohaterowie męscy również są świetni, a szczególnie tajemniczy Judas. Nie zabrało mi tutaj również emocji, gdyż te są na wysokim poziomie. Autorka pisze w taki sposób, że po prostu odczuwamy to, co bohaterowie i dla mnie to jest po prostu świetne.
"Judas" to dobra książka, ale z pewnością nie zostanie moją ulubioną tej autorki. Jak dla mnie była troszkę za bardzo przewidywalna, ale za to miała świetną główną bohaterkę. Mimo wszystko polecam, bo miło spędziłam przy niej czas.
Ocena: 6/10
Komentarze
Prześlij komentarz