Przejdź do głównej zawartości

PRZEDPREMIEROWO: Layla Wheldon - Dace, sing, love. Miłosny układ

Tytuł: Miłosny układ
Autor: Layla Wheldon
Cykl: Dance, sing, love
Tom: 1
Wydawnictwo: Editio
Premiera: 17.08.2017 r.

Livia Innocenti jest zawodową tancerką. Razem z zespołem robi show podczas koncertów i teledysków największych gwiazd muzyki. James Sheridan jest topowym piosenkarzem, bożyszczem fanek i ulubieńcem portali plotkarskich. Spotykają się w Rzymie w czasie wspólnego tournée po Europie. Livia szybko przekonuje się, że woda sodowa uderzyła młodemu celebrycie do głowy. Nikt jej tak nie wkurza na próbach, jak arogancki i egoistyczny James. Na dodatek choreografia przewiduje kilka utworów w ich wykonaniu w duecie. Początkowo nie potrafią się dogadać i nawzajem się ignorują, jednak serca nie da się oszukać, nie na dłuższą metę. Czy będzie to szczęśliwy układ? Jakie role przyjdzie im wspólnie zatańczyć w tej historii? Podążanie za głosem serca nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje, i nie zawsze słuszne. Czasem kierowanie się rozumem jest najlepszą drogą, bo miłość, zamiast uszczęśliwiać, potrafi sprawiać ból. Zatrać się w historii pełnej pasji, pożądania, zwrotów akcji i gorących rytmów.


Livia to spełniona zawodowo młoda kobieta, która nie widzi świata poza tańcem. Udało jej się spełnić dziecięce marzenie, którym zaraził ją jej tata. To on zaprowadził ją na pierwsze lekcje baletu i to dzięki niemu pokochała taniec. Teraz razem z zespołem dostała szansę na wspólne tournee z gwiazdą muzyki rozrywkowej, dzięki której jej kariera ma nabrać tempa. Swoją uwagę skupia głównie na tańcu i póki co nie myśli o nowych związkach. Jeżeli mam być szczera to muszę powiedzieć, że już dawno żadna bohaterka nie denerwowała mnie tak jak Liv. Rzadko kiedy mi się zdarza, że główny bohater w ogóle nie przypada mi do gustu, ale tak właśnie jest w tym przypadku. Miałam jej już serdecznie dość i to w każdej możliwej scenie. James Sheridan to typowy piosenkarz, który nie widzi niczego, poza czubkiem własnego nosa. Jego talent został odkryty, gdy był chłopcem i od tego czasu jest bożyszczem fanek. Myśli, że może traktować ludzi z góry, a sam jest nie wiadomo kim. Tak go właśnie odbierałam przez większą część książki. Do wszystkich zwracał się z widoczną na kilometr wyższością i zachowywał się normalnie tylko przy swoim przyjacielu. Pod koniec książki troszkę się zmienia i za to ma u mnie plusa, niestety jest on zbyt mały w porównaniu do minusów. Już dawno nie czytałam książki, w której główni bohaterowie są tak irytujący, nudni i przewidywalni. 

Szczerze nie wiedziałam jak mam się zabrać za tą recenzję. Chciałabym przestawić plusy i minusy tej historii, jednak tych drugich jest zdecydowanie więcej. Zacznę może od tego, że ogólnie historia bardzo mi się podoba, no może oprócz zakończenia, które wzięło się nie wiadomo skąd. Dałoby się ją wybronić, jednak bohaterowie i styl autorki bardzo ją psują. Znalazłam kilka powtórzeń, na które jestem niestety uczulona. Na przykład na samym początku Livia mówi do siebie w myślach, że musi być miła dla Jamesa, bo on może ją zwolnić. Nie byłoby w tym nic złego, gdybyśmy nie czytali o tym co chwilę, czasami dwa, albo trzy razy na jednej stronie. W dodatku niektóre zdania nie mają sensu lub są ze sobą sprzeczne. Główna bohaterka zarzeka się, że nie jest pijana, a pięć zdań później czytamy, że jednak jest pijana, żeby na końcu się dowiedzieć, że jest tylko wstawiona. Tak jakby autorka sama nie wiedziała w jakim stanie jest Liv.

Kiedy dowiedziałam się, że ta książka zostanie wydana, byłam na prawdę szczęśliwa. Nie czytałam jej na platformie wattpad, ale po opisie stwierdziłam, że to musi być coś dobrego skoro ma tyle odsłon. Od zawsze lubię taniec i muzykę, więc chciałam przeczytać historię, która w jakimś sensie miała się na nich skupiać. W dodatku wszystko to w cudownej otoczce romansu. No i niestety widocznie za dużo od niej wymagałam skoro tak bardzo się zawiodłam. Tak na prawdę tańca jak i muzyki było bardzo mało. Na początku podczas prób zespołu i Jamesa mogliśmy o nich poczytać, ale później to jakby zniknęło i na prawdę to odczułam. 

Muszę też poruszyć kwestię alkoholu w tej historii. Ja rozumiem, że to są dorośli ludzie i mogą robić co chcą, ale nikt normalnie tyle nie pije. Nazwałabym to nawet alkoholizmem. Główna bohaterka nie może gdzieś wyjść i niczego się nie napić, a nawet jak siedzi w swoim pokoju to też pije. Kiedy opisuje różne kraje jakie zwiedziła podczas tournee, pierwsze o czym czytamy to procenty jakie tam w siebie wlała. Przy wszystkich potrafiła powiedzieć co później pozwiedzała, ale przy Polsce jedyne o czym czytamy to to, że polska wódka jest dobra. Za to mam głęboki żal do autorki. Na początku nie przeszkadzał mi ten alkohol, ale później to już była lekka przesada. A najlepsze jest to, że Liv dziwi się, jak ludzie jej mówią, że za dużo pije i musi przystopować. Ale przecież skoro nie pije jak ma treningi, to wszystko jest w porządku. Nie wydaje mi się żeby była to odpowiednia książka dla nastolatków. 

Próbowałam znaleźć plusy i jeden w końcu przyszedł mi do głowy. Podobały mi się intymne sytuacje między Livią i Sheridanem. Nie tylko sam seks, ale także pocałunki i inne zbliżenia. Muszę przyznać, że czytało mi się je na prawdę dobrze i sprawiają wrażenie takich naturalnych, nie wymuszonych. Przy nich właśnie czuć chemię i przyciąganie między naszymi bohaterami. Rzadko teraz znajduję takie sceny, które mi się podobają, więc na prawdę jest to godne pochwały.

Zawiodłam się na całej linii. Książka była nudna i zmuszałam się, żeby ją dokończyć. Miałam zamiar ją porzucić już po pierwszych pięćdziesięciu stronach, jednak liczyłam na to, że trochę się rozkręci. Nic bardziej mylnego. Historia jest nuda i przewidywalna, a Liv i James kłócą się chyba tylko po to, żeby za chwilę wylądować w łóżku. W dodatku to co mu wyznaje pod koniec książki nie wiem skąd wzięła i dlaczego Layla Wheldon wpadła na ten pomysł. Autorka mnie nie powaliła i na jestem prawie pewna, że nie sięgnę po następne części. Mam tutaj taką sytuację jak z książką "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Historia jest dobra, ale źle napisana, a z bohaterami nie da się wytrzymać. Niestety nie mogę jej polecić, choćbym nie wiadomo jak chciała.

Ocena: 3/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Editio.

Komentarze

  1. Wattpad ma to do siebie, ze rzadko ilość odsłon idzie w parze z jakością. Czytałam kilka rozdziałów tej książki na Wattpadzie i po prostu... nie spodobała się mi. Nie moje klimaty. Jeśli chcesz znaleźć coś wartościowego na tej platformie trzeba się, niestety, porządnie naszukać.
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Greek Gods Book TAG

Stworzyłam mój własny TAG. Jestem w blogosferze od niedawna, więc jeżeli ktoś stworzył taki tag, napiszcie mi kto. Edytuję wtedy post i napiszę czyim był pomysłem. 1. Afrodyta , czyli książka z najpiękniejszą okładką. Ostatnimi czasy zachwycam się nową okładka "Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell. 2. Persefona , czyli książka, w której zakochałaś się od pierwszego wejrzenia. Zdecydowanie "Duma i uprzedzenie" Jane Austen.  Już od samego początku pokochałam tą książkę. 3. Hades , czyli książka, która przyprawia Cię o dreszcze. Właśnie czytam "Czarna Loteria" Tess Gerritsen, i muszę przyznać że w niektórych momentach mnie przeraża. 4. Zeus , czyli książka, którą każdy powinien znać. "Pan Tadeusz"Adama Mickiewicza. Każdy Polak powinien znać tą książkę. 5. Posejdon , czyli książka związana z morzem. Jedyna, która mi się teraz przypomina to "Historia prawdziwa kapitana Haka" Pierdomenico Baccalario. 6. Hestia , czyli ks

MAGDALENA KRAUZE - ZAUFAJ MI JESZCZE RAZ

Tytuł: Zaufaj mi jeszcze raz Autor: Magdalena Krauze Seria: Czekałam na ciebie Tom: 2 Tłumaczenie: - - - Wydawnictwo: Jaguar Premiera: 23.10.2019 r. Życie Pauliny zmienia się nieoczekiwanie o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy na jaw wychodzi tajemnica skrywana przez Igora. Dziewczyna załamuje się i kompletnie nie wie co ma teraz zrobić. Dlatego decyduje się na wyjazd licząc na to, że w nowym otoczeniu dojdzie ze swoim życiem do ładu i składu. Potrzebuje dużo czasu, żeby móc przemyśleć pewne sprawy i spojrzeć Igorowi w oczy. Tak właśnie trafia do uroczego pensjonatu w Karpaczu. Dziewczyna poznaje tam Adama, który od początku wydaje się rozumieć ją bez słów. On również wiele przeszedł w swoim życiu i teraz bardzo przez to cierpi. Szybko więc się zaprzyjaźniają i rozmawiają o tym, co ich dręczy. Adam daje do zrozumienia Paulinie, że źle postąpiła wyjeżdżając i nie dając Igorowi szansy na wyjaśnienie sytuacji. Paulina w końcu rozumie, że jednym lekarstwem jest szczera

LUDKA SKRZYDLEWSKA - KRÓL KIER

Tytuł: Król Kier Autor: Ludka Skrzydlewska  Seria: Królowie Vegas Tom: 4 Tłumaczenie: --- Gatunek: Romans, erotyk  Wydawnictwo: Editio Red Premiera: 14.02.2023 r.  Persia to dwudziestotrzyletnia młoda kobieta, która pracuje jako krupierka w Kasynie Enigma. Pewnej nocy poznaje tajemniczego mężczyznę, który od razu zwrócił jej uwagę. Do tego czuć było pomiędzy nimi przyciąganie, którego nie mogli się wyprzec. Dlatego spokojna i poukładana Persia decyduje się na jednonocną przygodę. Nie wie tylko, że ta noc zmieni jej życie na zawsze. Król Kier to tajemniczy mężczyzna, który rozprawia się ze złoczyńcami miasta. Kiedy Persia przez przypadek odkrywa jego tożsamość podczas strzelaniny po kasynem, ten postanawia ją porwać. Nie przewidział tylko, że Persii mogą szukać pewni wpływowi ludzie, a ona sama może stać się dla niego kimś ważnym. Czy zemsta za krzywdy przeszłości wciąż będzie dla niego najważniejsza? A może to miejsce zajmie Persia? Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej, a już szczegó