Przejdź do głównej zawartości

NANA BEKHER - NIEZNOŚNY MILIONER

Tytuł: Nieznośny milioner
Autor: Nana Bekher
Seria: - - -
Tom: - - -
Tłumaczenie: - - -
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: WasPos
Premiera: 17.01.2020 r.

Amber to młoda dziewczyna, ale już zdążyła poznać, jak gorzkie potrafi być życie. Jej rodzina nigdy nie była majętna, dlatego musi łączyć studia z pracą. Teraz w dodatku musi jeszcze pomagać rodzicom, gdyż jej tata uległ wypadkowi i musi poruszać się na wózku. Mimo tego dziewczyna jest szczęśliwa, a w jej życiu nie brakuje uśmiechu. Z pieniędzy, które odkładała kilka lat, udało jej się opłacić wymarzone wakacje na Hawanie. Razem z przyjaciółką ma zamiar odpocząć i dużo fotografować, gdyż jest to jej największa pasja. Szybko spotykają dwóch facetów, którzy, jak się okazuje, mieszkają niedaleko ich miiejscowości. Czy z tej znajomości narodzi się coś więcej?

Alex to tytułowy "Nieznośny milioner". Wraz z ojcem prowadzi firmę z branży paliwowej i stara się ją rozwijać kazdego dnia. Nie przejmuje się za bardzo niczym, gdyż uważa, że za pieniądze można kupić wszystko. Uwielbia jeździć w kolejne miejsca i poznawać dziewczyny, z którymi chętnie sie spotyka. Był kilka razy w związku, ale nigdy nie udało mu się utrzymać go przez dłuższy czas. Tak na prawdę nie wierzy w miłość i nie ma zamaru się ustatkować, gdyż nie czuje takiej potrzeby. Jednak gdy poznaje Amber, ta wydaje mu sie inna od wszystkich dziewczyn, które do tej pory spotkał. Szybko wkrada się do jego myśli i nie może o niej zapomnieć. Czy chłopak zmieni zdanie co do wiary w prawdziwą miłość?

"Nieznośny milioner" to debiut literacki Nany Bekher. Książka bardzo szybko uzyskała status bestsellera, a przedpremierowe recenzje były bardzo pozytywne. Ja postanowiłam trochę poczekać, aż kurz opadnie i będę mogła przeczytać ją na spokojnie, bez większych wymagań. I niestety trochę się zawiodłam. Podeszłam do książki na luzie, wiedząc, że debiuty nie są idealne i zawsze w nich czegoś brakuje. Tutaj jednak nie mam żadnych większych zarzutów co do samej historii, gdyż ona jest dobra, chociaż może nie jakoś bardzo oryginalna. Problem mam natomiast z językiem, jakim posługuje sie autorka. Wydaje mi się on zbyt prosty, tak jakby książka była pisana przez średniej jakości twórcę na platformie wattpad. Łatwy język jest okej, bo powieść lepiej się przyswaja i szybciej czyta, ale słowa muszą mieć też emocje, uczucia, których tutaj niestety nie czułam.

Historia sama w sobie jest dobra i nie mam co do niej żadnych zastrzeżeń. Może nie jest to nic oryginalnego, ale tempo akcji jest dynamiczne i dzięki temu powieść czyta sie z przyjemnością. Kartki przelatują nam przez palce, chociaż jest to niezły grubasek. Uczucie pomiędzy Amber a Alexem zostało dobrze rozpisane i chociaż początkowo myślałam, że wszystko toczy się zbyt szybko, to później jakoś o tym zapomniałam i już mi to nie przeszkadzało. Czuć miedzy nimi chemię, chociaż nie we wszystkich momentach, bo czasami miałam wrażenie, jakby jakaś scena była pisana na szybko, bez wiekszych uczuć ze strony autorki. To jednak jest jeszcze do dopracowania, gdyż to dopiero jej pierwsza książka, więc jestem pewna, że się rozkręci, bo widzę tutaj duży potencjał.

Jedyny zarzut mam do Alexa, gdyż niestety jego postać została trochę zepsuta. Tytuł "Nieznośny milioner" daje nam do zrozumienia, że facet to raczej aniołkiem nie będzie, a przynajmniej na początku. Dla mnie jednak nie był on zły, czy jakoś bardzo denerwujący. Miał kasę, a tacy ludzie, szczególnie młodzi, lubią szastać nią na prawo i lewo pokazując, jacy to oni nie są i na co mogą sobie pozwolić. Alex był taki rzadko, mnie wydawał sie calkiem normalnym chłopakiem, chociaż jego myślenie było czasami do kitu. Jak poznał Amber, to już w ogóle zrobił się miekką kluchą, chociaż gdzieś tam krył sie zadziorny charakterek. Trochę autorka za mało wykrowała go na tego 'nieznośnego" i zbyt szybko nadała mu później cechy zakochanego kundla. Trochę pracy jeszcze przed autorką, ale trening czyni mistrza.

"Nieznośny milioner" to nie jest debiut pozbawiony wad. Wiele w nim niedociągnięć, które mogą irytować czytelnika. Autorka musi nieco rozwinąć swoje skrzydła i podrasować język, którym sie posługuje. Jednak wszystko to jest do dopracowania i chętnie będę śledzić jej dalszą karierę pisarską.


Ocena: 5/10

Komentarze

  1. Słyszałam wiele skrajnych opinii, jak na razie mam dużo książek do nadrobienia wiec odpuszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie nie jest to mój gatunek, ale wielu Autorów kusi się później na inną tematykę, więc może pojawi się coś dla mnie do posmakowania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czeka cierpliwie na półce do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ok, ten opis książki brzmi tak jak jeden z wielu, nie wiem czy po nią sięgnę, zwłaszcza ze tytułowy bohater wyłamuje się ze swojej roli :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytuł nie znajdzie się w mojej biblioteczce, nie przyciągają mnie takie klimaty, a i ocena stosunkowo niska.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i choć nie jest pozbawiona wad, to mi się podobała :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ANNA ZIOBRO - TYSIĄC KAWAŁKÓW

Tytuł: Tysiąc kawałków Autor: Anna Ziobro Seria: - - - Tom: - - - Tłumaczenie: - - - Gatunek: literatura obyczajowa, romans Wydawnictwo: Oficynka Premiera: 22.01.2020 r. Julia to niespełna trzydziestoletnia kobieta, która wierzy w to, że kiedyś odnajdzie miłość swojego życia. Jej rodzice uważają, że już dawno powinna wyjść za mąż, najlepiej za lekarza bądź prawnika. Chcą dla swojej córki jak najlepiej i nie wiedzą, że wszystkie te pytania i próby szukania przez nich kolejnych kandydatów, tylko ją męczą. Zbliża się sylwester, którego Julia postanawia spędzić w Pradze. Chce chociaż raz bardziej spektakularnie przywitać nowy rok i spędzić go poza granicami kraju. Poznaje tam Daniela, chłopaka, który może nie jest idealny, ale widzi w niej coś więcej, niż tylko ładną buzię. Od samego początku zaczyna między nimi iskrzyć i zdają rozumieć się bez słów. Julia zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie Daniel jest przeznaczoną jej drugą połówką. Jedyne co ich dzieli, to

PRZEDPREMIEROWO: JENNIFER ROSNER - ŻÓŁTY PTAK ŚPIEWA

Tytuł: Żółty ptak śpiewa Autor: Jennifer Rosner Seria: - - - Tom: - - - Tłumaczenie:  Aleksandra Wolnicka Gatunek:  powieść historyczna Wydawnictwo: Otwarte Premiera: 11.03.2020 r. Polska 1941 roku, to czas drugiej wojny światowej, gdzie życie każdego człowieka stoi pod znakiem zapytania. W Polskich wioskach trwają właśnie obławy na Żydów. Każdy, kto tylko pomoże osobie, która ma w sobie żydowską krew, zostaje skazany na śmierć. Róża wraz ze swoją córką Szirą, uciekają z domu i szukają schronienia na strychu starej stodoły Pana Henryka, który kiedyś był częstym klientem w ich piekarni. Początkowo niechętnie, ale w końcu Henryk i jego żona pozwalają matce z córką zostać w stodole, przynajmniej na jakiś czas. Róża tłumaczy Szirze, że musi zachowywać się bardzo cichutko, jak mysz pod miotłą. Każdy niespodziewany hałas może je zdradzić i zesłać na nie i na gospodarzy wyrok śmierci. Szira początkowo nie rozumie dlaczego muszą się ukrywać i nie mogą wrócić do domu. U

LUDKA SKRZYDLEWSKA - KRÓL KIER

Tytuł: Król Kier Autor: Ludka Skrzydlewska  Seria: Królowie Vegas Tom: 4 Tłumaczenie: --- Gatunek: Romans, erotyk  Wydawnictwo: Editio Red Premiera: 14.02.2023 r.  Persia to dwudziestotrzyletnia młoda kobieta, która pracuje jako krupierka w Kasynie Enigma. Pewnej nocy poznaje tajemniczego mężczyznę, który od razu zwrócił jej uwagę. Do tego czuć było pomiędzy nimi przyciąganie, którego nie mogli się wyprzec. Dlatego spokojna i poukładana Persia decyduje się na jednonocną przygodę. Nie wie tylko, że ta noc zmieni jej życie na zawsze. Król Kier to tajemniczy mężczyzna, który rozprawia się ze złoczyńcami miasta. Kiedy Persia przez przypadek odkrywa jego tożsamość podczas strzelaniny po kasynem, ten postanawia ją porwać. Nie przewidział tylko, że Persii mogą szukać pewni wpływowi ludzie, a ona sama może stać się dla niego kimś ważnym. Czy zemsta za krzywdy przeszłości wciąż będzie dla niego najważniejsza? A może to miejsce zajmie Persia? Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej, a już szczegó