Autor: Kamila Wiśniewska
Seria: Od zawsze byłaś moja
Tom: 1
Tłumaczenie: ---
Gatunek: Romans, erotyk
Wydawnictwo: Editio Red
Premiera: 08.03.2022 r.
Beatrice to młoda kobieta wychowana w mafijnym otoczeniu. Jednak ona nie chce mieć z tym nic wspólnego. Dlatego właśnie chce skończyć studia i wyjechać jak najdalej stąd. Nie przypuszczała tylko, że to wcale nie będzie takie łatwe. A to wszystko przez Aleksandra. Aleksandr Siergiejew to człowiek, który dobrze wie, czego chce od życia. Jest synem bossa mafii i każdy patrzy na niego z niepokojem w oczach. Już lata temu, kiedy był jeszcze dzieckiem, upatrzył sobie Beatrice na swoją przyszłą żonę. Wiedział, że ta kobieta musi być jego. Dlatego kiedy przychodzi na to czas, postanawia zrobić wszystko, aby dopiąć swego. Nie wiedział tylko, że to nie będzie takie łatwe, a dziewczyna wcale nie przyjmie go z otwartymi ramionami. Tymczasem na horyzoncie pojawiają się niebezpieczni wrogowie i Aleksandr za wszelką cenę będzie musiał ochronić Beatrice. Tylko czy to mu się uda?
"Od zawsze byłaś moja" to druga książka Kamili Wiśniewskiej na naszym rynku wydawniczym. Pierwszej nie miałam jednak przyjemności jeszcze przeczytać, więc nie mogę porównać, jak rozwinął się jej warsztat literacki. Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że jeszcze spora droga przed autorką, aby doszła ona do perfekcji. Bo tej książce mogę niestety kilka błędów wypomnieć. Pierwsza z nich dotyczy własne tego, w jaki sposób jest napisana. Zdecydowanie za prosty. Zdania są mało złożone i niestety pozbawione jakichkolwiek emocji. Ja wiem, że słowa ogólnie emocji nie mają, ale niektórzy autorzy potrafią pisać w taki sposób, że czytając czujemy tak emocje, jakbyśmy byli naocznymi świadkami danej sytuacji. Tutaj niesyty mi tego brakuje.
Niestety muszę przyznać, że tutaj wyczułam, iż książka jest "przeniesiona" z wattpada. Nie, żebym obrażała autorów tam publikujących, jednak po prostu wiele z nich jest napisana podobnie. Chodzi głównie o to, że historia skupią się najbardziej na relacjach i uczuciach głównej pary. Wątki poboczne są mało istotne, albo po prostu ich nie ma. Czyli jakieś tło dla historii niby jest, ale tak na prawdę go nie ma. Z drugiej strony jest jednak fajny pomysł na ich relacje. Miło było czytać o tym, że to facet ugania się za kobietą. Że musi się na prawdę postarać, aby cokolwiek było pomiędzy nim a Beatrice. To był bardzo fajny pomysł, który Zdecydowanie mi się podobał.
"Od zawsze byłaś moja" to książka, która nie jest wybitna, ale miło spędziłam przy niej czas. Autorka skupia się na relacji głównych bohaterów, zapominając o wątkach pobocznych. Musi się jeszcze trochę podszlifować, ale może kiedyś będzie z tego diament.
Ocena: 5/10
Komentarze
Prześlij komentarz