Seria: Pieprz i sól
Tom: 1
Tłumaczenie: ---
Gatunek: Romans, erotyk
Wydawnictwo: Lipstick Books
Premiera: 23.03.2022 r.
Gaja Strzelczyk to młoda kobieta, która lubi swoje życie takim, jakim jest. Skończyła studia hotelarsko-gastronomiczne, po czym razem ze swoją przyjaciółką, Izą, podjęła się pracy w jednym z warszawskich hoteli. Szybko tam został doceniony jej potencjał i poświęcenie obowiązkom, dlatego teraz może poszczycić się stanowiskiem zastępcy menadżera. Mimo sukcesów w życiu zawodowym, nie może tego powiedzieć o życiu prywatnym. Nie może znaleźć faceta, który byłby w stanie dotrzymać jej kroku, także w sypialni. Dlatego póki co musi radzić sobie sama. Ogólnie jest kobietą bardzo rozważną, jednak kiedy idzie do klubu z przyjaciółką, na drugi dzień w internecie pojawią się filmik, na którym kłóci się z właścicielem i... świeci tyłkiem. Nie może zrozumieć, dlaczego ktoś mógłby chcieć jej zrobić takie świństwo, ale to zaczyna komplikować jej życie. Szefowa jest zła za taki wybryk, a rodzice się od niej odcinają. Jest jednak jeden plus z tej historii. Dzięki niej poznaje lekarza, Mikołaja, który może nie do końca jest w jej typie, ale miło spędza z nim czas. Wkrótce jednak pozje kolejnego mężczyznę, Konstantego, właściciela klubu, w którym to zaliczyła wcześniejszą gafę. I chociaż Gaja początkowo się opiera, to czuje przyciąganie, któremu nie może się oprzeć.
Z twórczością K.A. Figaro nie miałam wcześniej styczności. Co prawda ciągnęło mnie do jej serii "Rozchwiani", ale jakoś nie było mi z nią po drodze. Kiedy jednak dostałam propozycję recenzji "Pieprz i sól", nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam, że chce poznać tą historię, chociaż jednocześnie bałam się, że po tylu zachwytach, jakie słyszałam na temat autorki, mogę się rozczarować. Tak się jednak nie stało! Bo "Pieprz i sól" to na prawdę świetna książka. Podoba mi się w niej głównie to, że bohaterka jest kobietą z krwi i kości. Nie da sobą pomiatać, zna swoją wartość i zazwyczaj to ona ustawia facetów do pionu. Z Konstantym oczywiście nie będzie to takie łatwe, jednak Mikołaj zaraz lata przy niej jak piesek z wystawionym językiem.
Emocje, seks, tajemnica i pożądanie. Te cztery słowa idealnie obrazują całą książkę. Emocje zdecydowanie nas tutaj nie opuszczają. K.A. Figaro co rusz serwuje nam małe zawały serca i sprawia, że nie można oderwać się od lektury, tylko koniecznie trzeba czytać dalej. Sceny erotycze są zdecydowanie bardzo dobre (a ta jedna, o której nie mogę mówić, to już w ogóle mistrzostwo). Są dobrze wywarzone, nie są podawane niepotrzebne szczegóły, który tylko zabiłyby to wyczuwalne pożądanie. Pojawia się także wątek tajemnicy, albowiem Gaja chce dojść do osoby, która wstawiła filmik z nią w roli głównej do internetu. Osobiście muszę przyznać, że doszłam do tego bardzo szybko, praktycznie od razu i to jest chyba jedyny minus tej książki. Nie miałam po prostu tego elementu zaskoczenia na koniec, bo już wiedziałam, kto za tym stoi. Chociaż podobała mi się scena, w której Gaja się o tym dowiaduje, gdyż jest przesycona emocjami, które są ewidentnie wyczuwalne. Autorka oczywiście skończyła książkę w taki sposób, że teraz przebieram nogami, bo nie mogę doczekać się kontynuacji.
"Pieprz i sól" to powieść, której nie brakuje prawdziwych emocji. Mamy tutaj świetnie skonstruowanych bohaterów, tajemnicę do rozwiązania i gorące sceny erotyczne, które dodają książce potrzebnej pikanterii. Zdecydowanie polecam.
Ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz